niedziela, 21 kwietnia 2013

Hohoho, matura tuz tuż. Trampki, Storm i inne.


Witajcie!
Dawno nic nie wrzucałam ale miałam ku temu powody. Został niecały miesiąc do matury więc trzeba się brać w garść i zacząć pisać prezentacje maturalną. Zanim jednak zniknę pod stertą książek chciałabym pochwalić się kilkoma rzeczami.


Po pierwsze - trampki. Mają już trochę kilometrów przechodzonych, trochę dziur i już prawie dwa lata. Około pół roku temu postanowiłam je udekorować. Tym razem użyłam tylko mazaka do tkanin. Z przeprasowaniem trochę było problemów i w niektórych miejscach się podtopiła guma ale rysunek trzyma się jakoś :p

Chciałabym móc powiedzieć, że wzór był z głowy jednak nie było tak :( Wciąż jestem zbyt kiepska i muszę opierać się na grafikach innych. A może chodziło po prostu o lenistwo i gdybym przysiadła nad grafiką to też samej udałoby mi się? W każdym bądź razie poniżej oryginalny obrazek (stąd).

http://www.rose-gardening-made-easy.com/images/rosetattoo5.jpg

A tak po drobnej przeróbce prezentuje się na butach:



Niestety trampki za 20 złotych mają swoje wady i dosyć szybko się rozpadają... :( oznacza to, ze trzeba będzie wkrótce kupić nową parę ale to oznacza kolejną zabawę z przerabianiem butów! :D Jak myślicie powinnam następne kupić znów czerwone czy jednak tradycyjne czarne? A możne poszukać jeszcze innego koloru?


Kolejną godną uwagi rzeczą jest skończony fan-art jednej z moich ulubionych bohaterek Marvelowych - Storm z X-Men. Jak już wcześniej wspominałam rysunek ten oparłam na refie z gazety i to naprawdę nie moja wina, że modelka miała tak płaską pupę. Już mi kilka osób zwróciło na to uwagę i tak, wiem, następnym razem narysuję ją w bardziej "stormowych" proporcjach. Naprawdę jestem zadowolona z tej pracy. Tutaj do znalezienia na moim DeviantART'cie.

Ostatnio też trochę rysowałam swoich przyjaciół więc rysunkami też się pochwalę w najbliższym czasie.

I z tych największych nowości to pelargonia w moim pokoju zakwitła i wygląda teraz jeszcze śliczniej. tata chce mi ją zabrać na balkon ale już wytargowałam z nim, że w zamian dostanę mniejszą żeby mi kwitła na parapecie.


Czyż nie wygląda to cudownie? :)

Tymczasem życzcie mi powodzenia! Innym maturzystom też życzę tego samego (: Pozdrawiam i do następnej!

PS. Od piątku słucham prawie cały czas tego pana, polecam!