Witajcie zbłąkani podróżni! Po przerwie świątecznej znów prężnie zasiadam do blogowania ;) W ten weekend wykonałam prezent dla przyjaciółki, która właśnie ukończyła 18 lat! (Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Olu ♥) Zrobiłam drobną filcową portmonetkę. Tym razem tutorial będzie trochę inny, w eksperymentalnej odsłonie, bo nie robiłam zdjęć w trakcie tworzenia. No to... do dzieła!
Materiały:
> 3 kolory filcu w arkuszach - biały, jasno zielony, zielony
> biała włóczka, kordonek lub mulina
> gruba igła
> szpilki
> fizelina (podklejana z jednej strony)
> kawałek papieru
> cyrkiel
> nożyczki
> żelazko
> krótki zamek
1. Na papierze rysujemy cyrklem wzór znajdujący się powyżej. Aby uzyskać dokładny podział na 8 części w kółku C można po wycięciu całego kółka zgiąć je 3 razy na pół.
2. Przykładamy nasz wzór do fizeliny (można podpiąć szpilkami) i wycinamy go dwukrotnie. Następnie nasz wzór obcinamy wzdłuż linii kółka B i przykładając do fizeliny wcinamy raz. Powtarzamy schemat - wycinamy wzdłuż krawędzi kółka C UWAGA! Tak jak na rysunku z kółka C wycinamy tylko naokoło - nie krojąc jeszcze na kawałki.
3. Przykładamy fizelinę A do filcu zielonego (ciemniejszego) stroną klejącą do filcu (to jest ta strona z drobnymi kropelkami kleju, przyjrzyjcie się dokładnie jednej i drugiej stronie, widać różnicę). Ostrożnie przyprasowujemy. Fizelinę w kształcie B przyprasowujemy do białego filcu natomiast C do jasnozielonego.
4. Nożyczkami wycinamy naokoło przyprasowanej fizeliny aby otrzymać 4 kółka filcowe z fizeliną od spodu. Najlepiej na koniec przyłożyć do siebie 2 (ciemniejsze) zielone kółka (fizeliną do środka) i sprawdzić czy są równe, wystające elementy docinamy.
5. Do jasnozielonego kółka przystawiamy nasz wzór i po zaznaczonych liniach wycinamy 8 części. Następnie każdy kawałek wycinamy po prawej i lewej około 1-2 mm wzdłuż prostych linii aby po przyłożeniu do kółka białego (B) były widoczne przerwy jak na obrazku powyżej. Każdą część mocujemy szpilką.
6. Włóczką lub kordonkiem przyszywamy zewnętrzną krawędź naszych kawałków (jak na rysunku powyżej).
7. Przyszywamy resztę krawędzi naszych kawałków.
8. Przykładamy "środek limonki" i przyszywamy go naokoło do ciemniejszego kółka.
9. W ostatnim kółku wycinamy otwór na zamek.
10. Od strony z fizeliną przyczepiamy szpilkami zamek (tak jak na rysunku - żeby przyczepiając było widać tył zamka).
11. Obszywamy zamek naokoło otworu (kolejny rysunek)
12. Ostatnim etapem jest przyłożenie dwóch części do siebie (częścią z fizeliną do środka) tak jak pokazano na rysunku. Zaczynamy od środka nie robiąc żadnych supłów tylko pozostawiając kilka cm włóczki i kończymy w środku w miejscu w którym zaczynaliśmy dzięki czemu przewracając delikatnie naszą portmonetkę na drugą stronę możemy zawiązać dwie części wełny na supełek i obciąć tuż przy suple.
Moja limonka w łapce wygląda tak:
A tu pod spodem prezentacja tyłu:
Jeżeli przyszywanie nie wychodzi równo, nie przejmujcie się... w tym tkwi cały urok! :D
Dajcie znać proszę jak podobała wam się taka wersja tutorial'u. Przede wszystkim czy była czytelna (bardzo się starałam! :c ) Na do widzenia łapcie Florence (nie mogę się już doczekać jej koncertu w czerwcu na Orange Warsaw Festiwal ♥ ) i do następnej! (;
Na samym początku pomyślałam że to jest prawdziwa limonka :) Bardzo ładnie wyszła. Zastanawiam się teraz, czy korzystając z włóczki z jedwabiu https://alewloczka.pl/pl/c/Wloczki-z-jedwabiu/11 mogę skomponować coś podobnego.
OdpowiedzUsuń