piątek, 30 maja 2014

Co robię kiedy nic nie robię.

Witajcie po 3 tygodniowej przerwie! 

Wiem, jestem paskudą tak zaniedbywać bloga... ale to nie tak, że nie robiłam nic albo, że już wkuwam przed sesją... co to to nie. Moje studia wymagają ode mnie o wiele więcej pracy manualnej i wszystkie możliwe oddania są jeszcze przed sesją. Na dodatek wraz z koleżankami z roku ambitnie podjęłyśmy się wzięcia udziału w konkursie studenckim "Mieszkanie młodego architekta" z Muratora. Nasze plansze można zobaczyć tutaj, gorąco zachęcam do głosowania ;) Poniżej wizualizacja okrzyknięta najlepszą, przez resztę członków grupy konkursowej. Model przygotowany przez dziewczyny i wyrenderowany przeze mnie. 


Nasz udział w konkursie potwierdził wszelkie legendy o zombie-studentach architektury... renderowanie wizualizacji do 3:40 3 dni pod rząd przed oddaniem lekko zaburzyły mój zegar biologiczny ale moje umiejętności w grafice 3D wzrosły kilkukrotnie i przydały się już dwa tygodnie później kiedy to w tą środę renderowałam łazienkę swojego projektu na oddanie z ergonomii. Poniżej owa łazienka w całości przygotowana przeze mnie. 


Na koniec pochwalę się jeszcze ilustracją, którą przygotowałam na prośbę koledze do naszego hufca. Wymaga ona jednak pewnych wyjaśnień. Nasz hufiec mieści się w mieszkaniu w kamienicy, nie mamy w niej kuchni i jedynym dostępem do bierzącej wody jest kran w malutkiej toalecie przez co wszelkie umyte naczynia często zostają w toalecie co nie jest zbyt higieniczne... była umieszczana informacja ale niestety średnio działała. Mamy nadzieję, że moja ilustracja lepiej zadziała ;)


To tyle na dziś, trzymajcie się ciepło i łapcie Kasię Kowalską, która towarzyszyła nam w czasie robienia projektu konkursowego wraz z całym soundtrackiem z serialu "Magda M" C:

3 komentarze:

  1. Taka łazienka była by spełnieniem moich marzeń ohhhh
    Myślę,że bardzo obrazowo przedstawiłaś obieg bakterii w środowisku hehehe

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaprojektujesz mi potem łazienkę? ;)

    OdpowiedzUsuń