Witajcie! Po okrutnie długiej przerwie powracam z wieloma nowościami. W końcu po egzaminach, wynikach i obozie mogę spokojnie usiąść i podzielić się z internetem swoimi ostatnimi dokonaniami. :)
Od dawna wiele opinii i historii słyszałam o Przystanku Woostock. Zawsze jednak byłam za młoda albo obóz był w tym samym czasie. W tym roku jednak udało mi się przekonać rodziców, że taki wyjazd nie jest wcale złym pomysłem. Przed wyjazdem doszłyśmy z mamą do wniosku, że mogłabym poszukać sobie czegoś w secound hand'ach czego nie byłoby szkoda brać na festiwal. Tak oto za 4 złote wpadła mi w łapki ta bluzka:
(Przepraszam za nieostry dół, może wrzucę wyraźniejszą wersję później)
Nawet moja bardzo surowa i wymagająca rodzina przyznała, że nie wyszło aż tak źle. Też jestem strasznie dumna z siebie jednak to ma swoje minusy... serce krajało mi się gdy pakowałam koszulkę do swojego woodstockowego plecaka ;c Całe szczęście koszulka przetrwała wyjazd i nadal prezentuje się dobrze. :)
Teraz na warsztat wzięłam krótkie spodenki jeansowe, czarną koszulkę i muszę w końcu skończyć podkoszulek z sową, szykujcie się ;)
A tak jeszcze poza twórczością ubraniową tworzę powoli coś takiego:
A ten oto niedźwiedź posłużył mi za bazę dla projektu
Spadam rozpływać się dalej. W domu mam 28 stopni, wentylator działa cały czas a i tak jest mi gorąco... o 10 w nocy. Jeszcze tylko piosenka powoodstockowa :p
I jeszcze jedna łagodniejsza troszkę:
To do następnej! :)
świetna bluzka. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNiedźwiedź jest super fajny z drobnym zastrzeżeniem :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Award - Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
malowanki-krychy.blogspot.com
Dziękuję ale całkowicie nie zgadzam się z tymi zastrzeżeniami - te plamy czarne są tam potrzebne!
UsuńZwierza przyjmuję bez zastrzeżeń, rewelacja, aż zachciało mi sie posiąść taką koszulkę.... tylko w moim wieku? .....
OdpowiedzUsuńKażdy wiek jest dobry na posiadanie chociaż jednego niedźwiedzia w swojej szafie ;)
Usuń