Dziś w końcu prezentuję koszulkę, którą zrobiłam prawie 2 miesiące temu (facebookowi obserwatorzy mogli zobaczyć zdjęcie "WIP"owe już 10 października :p ). W teorii mogłam jej zdjęcia wrzucić wcześniej ale wystąpił problem spowodowany moim niedopilnowaniem - niedokładnie doprasowałam koszulkę i większość farby sprała się co dopiero dzisiaj (wreszcie!!) poprawiłam.
Zauważyłam też ze smutkiem kolejną rzecz - moje ukochane pisaki do tkanin spierają się trochę... Oczywiście nie do końca, bo na zdjeciach prezentuje się kontur kota już po około 5-7 praniach dzisiaj tylko miejscami "dokolorowany" czarnym cienkopisem do tkanin. Trzeba będzie zainwestować w mazaki różnych firm i sprawdzić, które są najtrwalsze :P Wiadomo uwielbiam babrać się farbami do tkanin ale jednak kreski zrobione mazakami to no... kreski zrobione mazakami :P ( genialne - uwielbiam )
Żeby nie było niedomówień kocie zdjęcie oryginalne można znaleźć tutaj.
O ile wszystko pójdzie zgodnie z planem to zaczynam od dzisiaj całkiem kreatywny tydzień albo nawet trzy :P Może nawet postów pojawi się więcej ale niczego nie obiecuję.
Tymczasem zostawiam was z patrzącym kotem i polepionym Fisz'em.
Koszulka jest rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale gdyby nie wczorajsza mobilizacja to pewnie jeszcze długo nie skończyłabym jej (;
Usuńświetne okulary!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, sama chciałabym takie móc nosić na nosie ;)
Usuńfajna koszulka :)) , a spórbuj malowac zwykłym markerem ten nieschodzi ;)
OdpowiedzUsuńZwykły marker niestety jest za gruby :c
Usuń