poniedziałek, 10 marca 2014

Składak

Dzisiaj w końcu mogę pokazać wam rower, który było dane mi niedawno rysować :) Kolega z grupy ze studiów - współautor Piwnej Zwrotnicy poprosił mnie na początku lutego o pomoc przy etykiecie a mianowicie o rysunek, który ożywiłby etykietę, piwa domowego wyrobu. Wymagania były całkiem proste: składak, dym i szyszki chmielowe. I tak po kilku próbach stworzyłam coś takiego:



Lineart wykonany cienkopisem następnie zeskanowany i kolor robiony już w komputerze z pewnymi niedogodnościami :p W tym samym czasie moja rodzina bardzo chciała oglać film przez co musiałam z telewizorem współdzielić ekran i jak się okazało tablet wtedy dzieli się także na pół przez co wysokość pola roboczego nie zmienia się ale szerokość tak (czyli jakby wszystko się kurczy i operowanie na takim tablecie jest naprawdę trudne i mozolne). No ale takie są uroki walki z deadlinem... :p

Poniżej prezentacja etykiet już w całej okazałości :)




A tak poza tym to w ten weekend byłam w górach (Beskid Śląski) gdzie zastała nas cudowna słoneczna pogoda. Jednak po całym dniu wędrowania mam straszne zakwasy >:



Dzisiaj może trochę krótko ale musiałam się pochwalić... btw zostałam mianowana na nadwornego grafika domowego browaru z czego też się bardzo cieszę (no i może dzięki temu powstaną nowe grafiki do pokazania na blogu) i wgl zapraszam wszystkich na Piwną Zwrotnicę!

PS. Znów człowiek Panda, bo jest mega super!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz