niedziela, 10 marca 2013

Miliony kresek na sekundę



Naprawdę uwielbiam kolory. Zawsze bardzo się cieszę gdy na zadanie domowe na kursie każą nam zrobić coś w kolorach. Tym razem była to kapliczka - czyli dużo zieleni (kolejna rzecz, którą uwielbiam). Naprawdę najlepszymi tematami dla mnie są te w stylu "narysujcie ławkę w ciekawym otoczeniu" albo "rezydencja mieszkalna w atrakcyjnym otoczeniu" - czyli drzewa-krzewy-drzewa-drzewa. Do rysunku użyłam 7 kredek - 2 zielenie, żółć, fiolet, dwa brązy i błękit. Wymiary to jak zwykle 70x50 i w teorii zajęło mi to 3 godziny ale nie jestem do końca pewna, bo rysowałam na raty przez dwa dni. :p


Na zajęciach rysowaliśmy historyczny dworek polski ale coś długo zajęły mi konstrukcje, poprawianie, gumowanie i rysowanie od nowa więc nie skończyłam... :( Dlatego dodaję tylko detal, gdy dokończę opublikuję całość.


Tutaj natomiast rysunek z wcześniejszych zajęć czyli historyczna chałupa żywiecka. Jestem na etapie uczenia się różnych typów dachów. Ten poniżej np jest to dach półszczytowy (przynajmniej z założenia) a powyżej jest to dach łamany, w teorii krakowski.


A to zadanie domowe - "Koncert w budynku poprzemysłowym" (w domyśle, błagam was nie rysujcie ludzi, bo wychodzą wam straszliwie). Oraz trochę detali. Podoba mi się fragment ze sceną i myślę, że ci ludzie wcale aż tak koszmarnie nie wyszli. No ale wiem, mogło być więcej konstrukcji ...




Naprawdę nie wiem czego słucham do pisania postów. Tym razem coś kompletnie przypadkowego co zaproponował mi youtube i całkiem dobrze się tego słuchało. Trochę dużo materiałów mi się nazbierało więc może jeszcze coś dzisiaj wrzucę (; tymczasem na razie i do następnej! C:

1 komentarz: